czwartek, 25 czerwca 2015

Odwieczny problem Androida

Każdy użytkownik urządzenia z systemem operacyjnym Android wcześniej, czy później natrafi na ten ten kłopot. Mianowicie w pewnym momencie nasza mały robot oznajmi, że p...li i nie przyjmie więcej oprogramowania.
   Z czego to wynika?  Pomimo zapewnień producentów co do dużej pojemności, obecnie najczęściej 4-8 GB. Tak naprawdę jest to całość powierzchni pamięci łącznie z obszarem wydzielonym na system, osobną powierzchnią na obrazy filmy i dokumenty. To, co nas interesuje, czyli miejsce na aplikacje ze sklepu Play zwykle jest tego procentem i to niezbyt dużym. 
    Radzić można sobie z tym na kilka sposobów. Dla posiadaczy nowych telefonów i tabletów na gwarancji nie ma praktycznie żadnej opcji, po za regularnym usuwaniem tych programów, które nam się znudziły bądź z jakichś powodów są zbędne. Oliwy do ognia dolewa jeszcze googlowska aplikacja Usługi Google Play (Google Play Services) która jest istnym pochłaniaczem pamięci. Niestety w androidach serii 4.X jest złem koniecznym, niezbędnym, by w ogóle tablet, czy smartfon posiadały jakąkolwiek funkcjonalność. 
   Dla osób, których sprzęt stracił już gwarancję, wachlarz rozwiązań jest znacznie większy. A to dlatego, że mogą one przy pomocy komputera i specjalnych aplikacji nadać sobie prawa administracyjne czyli tak zwanego roota.   UWAGA! Czynność ta, czyli rootowanie pozbawia urządzenie gwarancji! To główny powód, dla którego osoby ze świeżo zakupionym sprzętem nie powinny tego robić. 
   Na czym to polega? 
Ściągamy na dysk specjalny program np. Superoneclick, bądź KingoAndroidRoot. Istotna sprawa sterowniki! Dla urządzeń markowych zwykle takowe dostępne są przez specjalne oprogramowanie do ściągnięcia ze strony producenta. Jeżeli mamy sprzęt, dla którego nie przewidziano żadnego dedykowanego do obsługi programu jest gorzej. Ale nie ma co załamywać rąk. Na forach zazwyczaj można znaleźć skuteczne sposoby oraz stery dla danego androida. Kiedy jest komplet rootujemy a wtedy nasz sprzęt może zyskać drugi oddech. Potrzebna nam będzie karta pamięci oraz specjalny program do przenoszenia aplikacji na kartę sd. W starszych wersjach sprawdzał się program Link2sd. umożliwiający przenoszenie programów na kartę pamięci. Wersja podstawowa darmowa nie przenosi całości aplikacji, kompresuje jednak i zabiera zdecydowanie więszą część programu aniżeli wbudowana w androidzie aplikacja systemowa. Mówiąc prościej po zastosowaniu Link2sd pozostaje nam więcej miejsca w pamięci urządzenia aniżeli po przeniesieniu tejże aplikacją systemową. 

  Żeby to rozwiązanie zadziałało, potrzebny nam jest jednak program do zarządzania
Kinguser


uprawnieniami root Superuser, Kiguser Super su  itp. ponadto na karcie sd będziemy musieli dokonać kilku zmian. Mianowicie utworzyć drugą, obok FAT32 partycję - EXT (ext2, bądź ext3, albo ext4) w tym obszarze nasz program będzie zapisywał aplikacje.  Jak zrobić te partycje? Na przykład programem Mini Tool Partition Wizard, potrafiącym zmieniać wielkości woluminów, bez kasowania danych. Wiadomo, że wszelkie materiały na karcie mieć lepiej skopiowane przed tą operacją. Nie będę tutaj rozpisywał się na temat tworzenia partycji w kartach pamięci. Jakby komuś zależało to mogę w komentarzach "łopatologicznie" wytłumaczyć krok po kroku, co i jak zrobić 
  Potem już tylko w opcjach programu zaznaczamy, by automatycznie przenosił na sd (druga partycja ext) i już. 
  Dla Androida 4.4 stworzono aplikację SDFix KitKat. Program  modyfikuje plik konfiguracyjny, tak, by aplikacje instalowały się automatycznie na karcie sd. Ten program jak i potrzebny także potrzebuje uprawnień root. 
  Zainteresowanym życzę miłej zabawy! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz